O mnie

Magda Rataj
poznaj mnie

Cześć!
Tu Magda,

Nie wyobrażam sobie życia bez wyrażania siebie poprzez pisanie. Jako czytelniczka uwielbiam fantastykę, od której zaczęłam swoją przygodę. Harry Potter przekonał mnie, że niezwykły świat jest tuż obok nas, wystarczy tylko pozostać otwartym i ciekawym, a go dostrzeżemy. Przygoda czeka na nas nawet w szkolnej rzeczywistości, a nauka może być bardzo dobrą zabawą. Wraz z każdą kolejną książką, nie tylko z tej serii, uświadamiałam sobie, że życie ma znacznie więcej barw. Nawet moje, jako osoby niewidomej, może je mieć przy odpowiedniej ilości pracy.

Po latach nasiąkania kolorami fantastyki w końcu stwierdziłam, że spróbuję swoich sił we własnym świecie, choć odnajduję się nie tylko w tym gatunku literackim. W fantastyce poruszam się w nowym świecie po trzęsieniu ziemi, w wierszach komentuję swoje otoczenie, a w opowiadaniach obyczajowych razem z bohaterami przechodzę przez trudne doświadczenia.

OSOBISTA HISTORIA PISANIA

Nie pisałam od zawsze. W wieku szkolnym ograniczałam to do minimum. Choć właściwie od zawsze wymyślałam historie. Potrafiłam spędzać dni na tworzeniu opowieści, które rozgrywały się w mojej głowie. W końcu poczułam, że mi to nie wystarczy...

Pamiętam, to wydarzyło się w 2010 roku podczas wakacji. W mojej głowie powstała historia o dziewczynce, która zaprzyjaźniła się z niewidomym rówieśnikiem. Poczułam w sobie, że po prostu muszę przelać myśli na papier. Usiadłam przed pustą kartką i notowałam jak w transie: zdanie po zdaniu, akapit po akapicie. Czułam podekscytowanie, przyśpieszone bicie serca i ogromną radość, gdy postawiłam ostatnią kropkę. To było to. Moje pierwsze autorskie 10 stron.

Potem długo nie miałam potrzeby pisania. Ale to się zmieniło 3 lata później, gdy ja sama miałam 14.

Siedziałam w domu i bardzo się nudziłam, nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Jako osoba niewidoma nie mogłam wyjść sama na dwór i biegać, jak dawniej, kiedy jeszcze widziałam. Już nie czułam pędu wiatru na twarzy, lekkości szybko poruszającego się ciała i radości z wolności przebywania wszędzie tam, gdzie tylko zechciałam…
Ja już tego nie miałam, ale ktoś inny, kogo stworzę przecież mógł to robić i wiele, wiele więcej. Dlatego po raz drugi poczułam pragnienie pisania, które tym razem rozgościło się na długie lata. Czym prędzej usiadłam przy biurku i znów poddałam się twórczemu transowi.

Tak narodziło się opowiadanie fantastyczne i jego trzy następne części, na których uczyłam się kreatywnego pisania.

Gdzie jestem dziś?
Staram się tworzyć. Skupiam się na treściach, które opisują moje życie, a podczas pisania prozy umykam przed zbyt monotonną rzeczywistością.

ARTYSTYCZNE SŁOWA

Od pisania kreatywnego już tylko kilka kroków do tego marketingowego, które zwróciło moją uwagę około 2020 roku. Kreowanie komunikatów wzbudzających emocje i skłaniających odbiorcę do konkretnego działania jest ideą, która sprawia, że moje serce przyśpiesza pracę, a wewnątrz ciała pojawia się ekscytacja i natychmiastowa chęć pisania. Podczas stażu zawodowego na stanowisku junior copywriter poznałam specyfikę pracy twórcy treści i mam
niezaspokojony głód na więcej.

Działasz w kulturze? Jesteś artystą? Pracownikiem instytucji? Potrzebujesz treści? Pozwól, że wyjdą spod moich palców.

Szczegóły w zakładce Artystyczne słowa.

INTERNETOWA AKTYWISTKA NA RZECZ NIEWIDOMYCH

Jestem przekonana, że moja utrata wzroku wydarzyła się po coś. Dzięki temu mogę pomagać ludziom, co stało się moją misją.

Opowiadam o codzienności osób niewidomych na blogu i w mediach społecznościowych (Facebook, LinkedIn). Chcę oswoić przeciętnego Nowaka z rzeczywistością osób z niepełnosprawnością. Tacy ludzie są wśród nas i wcale się aż tak bardzo nie różnią. Pokazuję sukcesy i codzienne wyzwania OZN w społeczeństwie.

Prywatnie czas równoważę między pracą a nauką nowych rzeczy, spotkaniami z przyjaciółmi i sportem/bowlingiem. Interesuję mnie muzyka polska i alternatywna zagraniczna.

Jako miłośniczka lasów i morza, w ich rytmie znajduję ukojenie.

Skoro ja realizuję się pomimo braku wzroku, to ty nie możesz?