Przejdź do treści

Tak osoba niewidoma z artystycznym zacięciem inspiruje i porusza innych.

Na początku miesiąca, w niedzielę 2 marca spotkałam panią, która 14 miesięcy temu czytała moje wiersze podczas premierowego spotkania autorskiego. W czasie rozmowy pani podziękowała za to, że mnie zna i mogła odczytać moją twórczość i dodała, że zainspirowałam ją do działania. Wydała własny tomik poezji z autorskimi obrazkami ilustrującymi teksty. Wszystko dlatego, że pomyślała: skoro osoba niewidoma mogła to zrobić, to ja też mogę. 

😃

📗

🦄

💖

Na tą wieść uśmiechnęłam się szeroko i serdecznie ją uściskałam. Warto działać, bo nigdy nie wiemy która z naszych aktywności pobudzi innych.

Okazją do spotkania było równie poruszające wydarzenie: urodziny Fundacji Przytulny Domek. Wspaniały wieczór pełen magii. Bardzo udany, piękny czas z poezją śpiewaną przez lokalnych artystów, polskimi klasykami muzyki wykonanymi przez Ukrainkę i Mini koncertem fortepianowym dwójki uczniów liceum. Niezapomniane 3 godziny.

🌟

💥

🥰

😇

😇

Miałam okazję też wysłuchać własnego wiersza w formie śpiewanej. Utwór pt.: „Posłuch wody” z tomiku poetyckiego „Skrzydła przy krawędzi”. Mimo że znałam tekst, to w towarzystwie gitary i śpiewu całość odbierała mowę i nie dawała pola na dyskusję, przynajmniej w moim odczuciu. Pani Izo tym bardziej doceniam, że wykonała Pani ten utwór na żywo, skoro przez jego trudność nie lubi go Pani prezentować. DZIĘKUJĘ. Później od jednej ze słuchaczek usłyszałam, że tekst jest poruszający. Podziękowałam za uznanie. Poruszający, tak to właśnie ten charakterystyczny element utworów tworzących „Skrzydła przy krawędzi”.

Dziękuję, że mogę być częścią tak przytulnych inicjatyw. Pani Jolu życzę wszystkiego dobrego i powodzenia na poetyckiej ścieżce!